Ludzie mogą mówić, że wiek to tylko liczba, ale całkowicie inaczej podchodzi się do flirtowania mężczyzny, który ma 40 lat, a inaczej kiedy facet ma 20 czy 30 lat. Mężczyźni w różnych przedziałach wiekowych, biorą pod uwagę całkiem inne czynniki wybierając kobietę życia. Facet dwudziestoletni będzie patrzał na urodę i ciało, a mężczyzna w wieku 40 lat będzie stawiał na uczucia i zachowanie, a także wizję przyszłości. Przygotowaliśmy listę paru elementów, które pomogą Ci rozkochać w sobie faceta po 40 i zagwarantować piękną przyszłość.
1. Bądź po prostu sobą
Pierwsza, ale zarazem najważniejszy podpunkt. Musisz być sobą. Będąc innym człowiekiem, na pewno nie rozwiążesz problemu. Może i nawet jeśli będziesz udawać kogoś, kim naprawdę nie jesteś, facet będzie zadowolony, ale na dłuższą metę – i Ty i on nie dacie rady, a prędzej czy później Wasz związek się rozsypie.
2. Słuchaj go
Mężczyźni w takim wieku nie potrzebują kobiety do zabaw. W takim wieku, facet chce po prostu znaleźć bratnią duszę. On chce mieć w Tobie przyjaciółkę, z którą może porozmawiać. Nie przerywaj mu, pozwól mu się wygadać. Niech nie trzyma wszystkiego w sobie, niech wyrzuci z siebie to, co leży mu na sercu.
3. Podzielaj jego zainteresowania
Bycie przyjaciółką i bratnią duszą to przepis na rozkochanie w sobie faceta po 40-stce. Jeśli facet lubi grać w tenisa i jest to jego pasją, oglądanie meczów tenisa, to jest coś, co kocha, to postaraj się go w tym wesprzeć. Nie musisz oczywiście zawsze oglądać meczy i zapamiętywać imiona mistrzów świata.
4. Spraw by poczuł się potrzebny
Jak to mężczyzna, każdy lubi być potrzebny i mieć świadomość, że coś robią ważnego. Facet nie lubi czuć się bezużyteczny. Daj mu poczucie własnej wartości. Wystarczy lekkie odkręcenie żarówki, powiedz mu, że coś nie działa. Ten zainteresowany będzie chciał naprawić, spojrzy na żarówkę, dokręci i będzie zadowolony, że jego kobieta potrzebuje męskiej ręki, takiej jak jego.
5. Komplementuj
Pamiętaj, że faceci nie są jak kobiety. Każdy facet lubi być doceniany i komplementowany. Według badań, kobiety komplementuje się średnio 6 razy częściej niż mężczyzn. Faceci tego potrzebują. Oczywiście nie chodzi tutaj tylko o wygląd, ale także o sukcesy – mów o tym jak wielkie sukcesy on odnosi.
6. Niech za Tobą zatęskni
Jeśli chcesz rozkochać w sobie faceta po czterdziestce, to musisz dać mu za sobą zatęsknić. Nie możesz zawsze być na jego pstryknięcie, zgrywaj czasami niedostępną. Oczywiście nie za często, bo tęsknota przerodzi się we wrażenie unikania, a ten odrzuci swoje uczucia do Ciebie. Ale możesz jak najbardziej robić przerwy od niego, niech się za Tobą ugania.
7. Stawiaj na rozmowę
Rozmawiajcie, poznawajcie siebie. Podpytaj o jego przeszłość, o jego życie, dzieciństwo, szkołę i historie z życia, niech poopowiada, ale Ty nie zostawaj dłużna. Też poopowiadaj o swoim życiu, o tym dlaczego wybrałaś właśnie dany zawód, dlaczego mieszkasz tam gdzie mieszkasz, skąd pochodzi Twoja rodzina… tematów jest od groma. Wymyśl coś, poznajcie się dokładniej, może macie wspólne pasje? Zapytaj o ulubionych wykonawców, filmy czy książki.
8. Czas na przełamanie bariery
Jeśli jesteście już na odpowiednim etapie, pamiętaj że mężczyzna, jak to mężczyzna potrzebuje czasami zabaw i dobrego seksu. Jeśli już go uprawiacie – urozmaicaj go! Przebieraj się, zwiąż go albo daj się dominować. Faceci lubią różne słówka od kobiet, lubią dominować, a także przeżyć chociażby lekki BDSM. Oczywiście jeśli Twój facet ciągle dominuje, pozwól sobie na dominowanie nad nim – Ty przejmij stery. Postaraj się go powkurzać, przywiąż go, korzystaj z różnych zabawek.
9. Niech stanie się gentlemanem
Facet lubi być szarmancki. Poczuć się jak w filmie. Pozwól mu stać się gentlemanem, który dba o swoją kobietę. W tym wieku mężczyzna lubi być szarmancki. Niech to on będzie inicjatorem, musi czuć dominację oraz kulturę wobec Ciebie. Pójdzie na jakąś kolację do restauracji. Oczywiście jeśli nie stać Was na drogą restaurację, wybierzcie się do średnio drogiej restauracji, raz na jakiś czas, nie mówię, że macie do niej chodzić codziennie.
10. Opowiadaj o planach na przyszłość
Większość związków kończy się rozwodem dlatego, że… kończą im się plany na przyszłość. Nie mają już wspólnych celów. Małżeństwa zaczynają się kłócić, nie mają wspólnego celu życiowego i kończą im się wspólne tematy. Nie pozwól na to! Ustalcie przyszłościowe plany, te bliższe i te dalsze. Marzy Wam się domek w górach? Zbierajcie na niego, niech stanie się waszym celem (tym odległym). Marzą Wam się wakacje w Chorwacji? Ten bliższy plan na przyszłość też jest dobry!