Nagość w moim domu, nigdy nie była tematem tabu. Kiedy inne dzieci słuchały od swoich rodziców, że chłopcy mają ptaszka, a dziewczynki cytrynkę, my poznaliśmy fachowe terminy. Mam na imię Adam, mam 16 lat, mam starszą siostrę Agę, choć urodziliśmy się w tym samym roku, i rok młodszą Alę.
Mieszkamy z rodzicami w małym, dwupoziomowym mieszkaniu. Na parterze mamy salon z kuchnią i łazienką. Na górze są dwa pokoje. Jeden z pokoi jest sypialnią rodziców, a drugi naszą. W naszym pokoju stoją dwa łóżka. Jedno zajmują moje siostry, a drugie ja. W naszym pokoju mamy dużą, wspólna szafę. Razem też się przebieramy. Nie wstydzimy się swoich ciał i nie czujemy skrępowania, gdy jedno patrzy na drugie. Zresztą często bierzemy wspólnie prysznic.
Lubimy kąpać się nawet z rodzicami. Są oni naszymi przyjaciółmi. Agę urodziła się, gdy moi starzy nie mieli nawet 17 lat, czyli szybko zaczęli. W naszej sypialni, podobnie jak w całym domu, chodzimy nago. Tak jest nam wygodniej. Wszyscy uznaliśmy, że ubrania nie powinny nas ograniczać. Moja mama, pomimo trzech ciąż, jest szczupła, ma duże, kształtne cycki.
Mój ojciec jest wysoki, szczupły i ma sporego kutasa. Moje siostry odziedziczyły dar po naszej matce i zaczynają rosnąć im dorodne piersi. Często je głaskałem i masowałem, gdy siostry mówiły, że to im pomaga. Ja natomiast trochę się martwiłem, bo mój penis, nie jest tak duży, jak mego ojca, ale moja matka mnie uspokajała, że jeszcze urośnie.
Kiedy zaczynały mi rosnąć włosy na moim kutasie, rodzice i siostry bardzo mi gratulowali. Głaskali i drapali mnie krocze. Gdy widziałem sprzęt mojego ojca, czasem mama lub siostra, chwytała nasze penisy i przykładała je do siebie. Natychmiast zaczynały sztywnieć, niestety i tu przewaga ojca była bardzo wyraźna. Jednak ostatnio, zauważyłem, że zaczyna go trochę gonić.
– Widzisz Adasiu – powiedziała moja matka – nie ma się czym przejmować. Jeszcze Ci urośnie. A jak penisy Twoich kolegów? Nie mierzyliście sobie? – spytała zdumiona.
– Nie no, gdzie, nie było jak. Chodzimy nago przed basenem, ja i jeszcze kilku chłopaków przebieramy się w szatni wuefu, ale nie dotykamy się – odparłem. Nie była to prawda, bo zdarzało się, że mierzyliśmy nasze penisy. Ale po co jej to mówić? Czasem się wspólnie masturbowaliśmy, zwłaszcza po wyjściu spod prysznica.
– Ja w Twoim wieku to robiłem – rzucił ojciec. – Chłopacy zawsze się porównywali i lubią to robić.
– Nie tylko chłopacy – powiedziała z głupim uśmiechem Ala, siadając na sofie i stawiając stopy po bokach pośladków, złączyła kolana opierając na nich brodę. Pokazała nam swoją cipkę i jej w miarę gęste włosy łonowe. – Ja też mam się czym pochwalić i porównywać.
– Ciekawe czym? Powinnaś ją zgolić! – powiedziała Aga, siadać obok siostry. Ona również postawiła stopy na łóżku i rozchyliła uda. Ukazała się piękna cipka z delikatnym zarostem. – Chyba taka jest lepsza, co Adaś?
Spojrzałem na szparki moich sióstr.
– Obie są śliczne – wyznałem po chwili. I choć widziałem je wiele razy, ten widok sprawił, że mój kutas zaczął sztywnieć. Bez bielizny nie dało się tego ukryć. Zresztą po co ukrywać, to jest natura.
– Waszemu bratu wyraźnie się podoba – zaśmiała się matka. – Usiądź między siostrami, to taki ładny widok.
Zaraz dziewczyny opuściły nogi, a Aga się odsunęła, ja natomiast siadłem między nimi. Położyłem mój dłonie na ich udach. Ala podniosła nogę i moje palce spoczęły na jej bujnym zaroście. Zacząłem poruszać palcami, drażniąc jej łechtaczkę. Ala zaraz się naprężyła, a ja poczułem, że robi się mokra. Mój kutas zrobił się już całkiem twardy. Aga też rozchyliła swoje nogi. Zaraz wsunąłem tam swoje palce drugiej ręki. Aga chwyciła mojego fiuta do ręki i zaczęła nim delikatnie poruszać. Powoli i delikatnie. Moja matka nam się przyglądała z uśmiechem.
– Adaś z tej stronę Twój kutas jest naprawdę spory.
Ala zeszła z łóżka, podeszła do matki i spojrzała na mnie.
– Faktycznie, bardzo ładny i duży! – powiedziała z uznaniem młodszą siostra. Podeszła do nas, uklęknęła przede mną, chwyciła mojego penisa w dłoń i umieściła go sobie w ustach. Chwilę ssała sama główkę, po czym zjechała do połowy mojego kutasa. Mój ojciec się zaśmiał.
– Szybką jest, a gardło ma głębokie po Tobie – klepnął swoją żona w tyłek. Usiadł na krzesełku naprzeciwko nas.
– To chodź tu i pokaz im, jak to się robi – powiedział do mojej matki. Moi rodzice często pieprzyli się w sypialni przy otwartych drzwiach. Często robili to przy nas. Matka zaraz uklęknęła przed ojcem i wciągnęła jego fiuta do swoich ust. Chwilkę poruszała głową, a jego kutas urósł do imponujących rozmiarów. Zrobił się prawdziwy chuj. Matka obciągała mu kutasa, ssąc, ciągnąć, mlaskając, a ojciec jęczał. Jego dwudziestopięciocentymetrowy kutasa, ledwo mieścił się jej w gardle. Moja młodszą siostra usiadła obok mnie, a jej rolę przejęła Aga.
Ona zdecydowanie lepiej zabrała się do rzeczy. Jedna ręka masowała moje jajka, a drugą podbrzusze. Ciągle trzymała mojego fiuta w swojej dłoni. Masując ręka moje jajka, zahaczała o mój tyłek. Zauważyła, że spodobało mi się, gdy masowała moja dziurkę, więc zaczęła masować ją intensywniej nie przestając ssać mojego fiuta. Ala stanęła na łóżku okrakiem nade mną i przysunęła swoją cipkę do moich ust. Nie pierwszy raz robiłem minetę swojej siostrze, ale pierwszy raz w trójkącie i to przy moich starych. Na samą myśl, że robię to że swoimi siostrami, że obciąga mi gorąca laska, a drugiej liże mokra i piękna cipkę, natychmiast doszedłem.
Oczywiście była to także zasługa Agi, która rewelacyjnie robiła loda. Moja siostra jeszcze chwilkę mi ciągnęła mi druta, a ja liżąc mokra i włochata cipkę Ali, wyginałem się i cicho stękałem z rozkoszy. Po chwili, moja siostra przestała mi obciągać, wstała, otarła brzegiem dłoni krople mojej spermy ze swoich ust i usiadła na moim, wciąż twardym, kutasie. Jeszcze nigdy nie pieprzyłem się z siostrą bez gumy. W ogóle nie robiłem tego przy moich starych. Nie raz któraś robiła mi loda lub ja im minetę, ale sex? Rodzice mówili nam, że z seksem możemy poczekać.
Ze masturbacje nie jest zła, lody też. Obiecali, że zrobimy wspólną naukę, ale chyba nie muszą, bo moje siostry są w tym naprawdę dobre. Ala usiadła na moim fiucie i zaczęła mnie ujeżdżać, liżąc przy tym tyłek swojej siostry, bo cipka wciąż była zajęta przez moje usta.
Obie siostry jęczały i wyły. Moje ręce głaskały pośladki Agi, która szybko i sprawnie się na mnie poruszała. Moi rodzice, zdążyli przenieść się do kuchni. Ojciec położył na stole matkę i zaczął ją na nim posuwać. Matka widząc nas mówiła urywanymi słowami, żebyśmy się zabezpieczyli. Aga poruszała się szybciej i nabijając się na mojego gorącego fiuta. Nie mogłem nic mówić, bo Ala wciąż siedziała na mojej twarzy. Alicja za chwilkę wykonała kilka szybkich ruchów i na drżących nogach zeszła ze mnie i usiadła obok ciężko dysząc. Tę sytuację szybko wykorzystała Ala.
Naskoczyła no mojego koguta siadając do mnie tyłem, oparła swoje nogi o brzeg łóżka, a plecami o moją klatkę. Zaraz zaczęła szybko się poruszać dostarczając niewyobrażalnych doznań. Moi rodzice przestali na chwilę swoją zabawę i patrzyli zaskoczeni, że ich córka ma taką wprawę. Ona poruszała swoją zgrabna dupka bardzo szybko, że zacząłem odpływać. Chwyciłem jej niemałe piersi i pieściłem ją przyciskając do siebie. Zacząłem ssać jej ucho.
– Zwolnij, kurwa mać, zwolnij, bo zaraz wystrzelę – wyszeptałem.
– No to już, wystrzelaj. Ciekawe, ile wytrzymasz – wyszeptała z bezczelnym uśmiechem Aga. – Zaraz będziesz piszczeć, jak mały chłopiec.
Moja siostra wyjęła ze swojej cipki mojego fiuta i wsunęła go do tyłka. Byłem w takim szoku, że nawet nie wykonałem żadnego ruchu. Aga wciąż przyklejona plecami do mojej klatki, przysunęła swoje usta i pocałowała mnie z językiem. Zaczęła poruszać się wolno, a ja czułem, jak mój kutas ociera się o ciasne ścianki jej odbytu. Chyba nie często to robi, bo mój fiut z trudem poruszał się w jej tyłku. Byłem podjarany, jak nigdy. Chwyciłem jej uda, i zacząłem poruszać coraz szybciej. Siostra początkowo stękała, ale za chwilę już tylko piszczała. Pocałowała mnie w usta, śmiejąc się, że zaraz że mnie zejdzie i pójdzie spać. Rozchyłem jej uda, i mocniej zacząłem ją na siebie nabijać. Siedząca obok Agnieszka, zaczęła drażnić lechtaczkę swoją i Ali, potem zsunęła się i lizała jej gorącą pipkę. Czułem, że nadchodzi wtrysk. Nie chciałem skończyć w mojej siostrze, ale ona chyba to czuła, bo jedna ręka chwyciła moją potylicę i mocno mnie pocałowała.
– Strzelaj, Adaś, strzelaj – wyszeptała w moje usta. – Niech starzy wiedzą, że my też się potrafimy bawić.
– Co ty pieprzysz, pierwszy raz posuwam cię w tyłek – wyszeptałem. – O kurwa, zaraz dojdę, zejdź!. O kurwa….
– I musimy to częściej robić – mówiła przerywanym i piskliwym głosem Ala, bo Aga wciąż drażniła jej cipkę.
Aga zmieniła obiekt zainteresowania na moją mosznę, delikatnie ją głaszcząc. Poczułem, jak orgazmu zaraz mnie rozsadzi, a sperma wystrzeli w tyłeczek Ali. Agnieszka, masując jedną ręką moje jajka, palec drugiej ręki wsunęła w moją dziurkę. Delikatnie poruszała palcem po moim gruczole. Czułem, jak zbieram się do eksplozji. Ala poruszała się bardzo wolno, co wcale nie ułatwiało. Chyba wyczuła kulminacyjny punkt, bo nagle ze śmiechem zaczęła przyspieszać. Aga widząc co się stanie, wyjęła palec z mojej dziurki i usidla obok mnie poruszając kciukiem swoją łechtaczkę.
– O ja pierdolę! – krzyknąłem i spora porcją spermy wystrzeliła w tyłeczek mojej młodszej siostry. Ala przy chwilkę mnie ujeżdżała, ale po chwili zeszła z mojego kutasa. Odwróciła się bokiem, uklęknęła i oparła sia na łokciach i wypięła swoją małą dupkę. Jej tyłek był na wysokości moich oczu. Zobaczyłem jej mokrą cipkę i wciąż szeroki odbyt, z którego wypływała moja sperma.
– Zawsze chciałem to zrobić – wyszeptałem przysuwają swoją twarz do tyłka siostry. Delikatnie polizałem kilka razy jej lewy pośladek, a potem malejąca dziurkę. Na mój język zaczęła spływać moją sperma. Często waląc konia, strzelałem na swoją stopę, a potem to zlizywałem. Zawsze podniecał mnie ten smak. Ten był obezwładniający. Położyłem jedna rękę na jej pośladku, a twarz wsunąłem jej cudny tyłeczek. Zacząłem wsuwać język do jej dziurki, ssałem jest tyłek, lizałem go, przystawiłem noc, a językiem lizałem wilgotna cipkę. Agnieszka kucnęła przede mną i zaczęła znowu mi obciągać.
Z każdym kolejnym lodem robi to coraz lepiej. Alicja podniosła lewa nogę i oparła ją na oparciu łóżka. Odsłoniła przy tym, jeszcze bardziej, swoje śliczne dziurki. Natychmiast przywarłem ustami do tyłka Alicji i wystrzeliłem w usta Agi. Aga jeszcze trochę mi obciągała, po czym wstała, usiadła na moich kolanach, przesunęła moja twarz w swoją stronę i pocałowała z języczkiem. Spermę, którą miała w swoich ustach, wpłynęła do moich.
– Ej! Wy chyba przesadzacie! – krzyknął mój ojciec. – To już jest chyba przegięcie.
Ani Aga, ani ja, nic sobie z tych słów nie robiliśmy.
– Tatusiu, bądź wyrozumiały – powiedziała Ala, lecz nagle urwała bo zacząłem znowu lizać jej mokre dziurki. – My się dopiero uczymy. Poza tym, chyba nam nie zazdrościsz? – mówiła, co chwilkę skręcając się z orgazmu, który szarpał jej ciało.
– Oni są całkiem nieźle wyedukowani – stwierdziła moja matka, która wreszcie odzyskała oddech, po tym, jak ją posuwał ojciec. – Ale trzeba im chyba wyjaśnić, że nie powinni tak postępować.
– Masz rację, kochanie, musimy – powiedział mój ojciec wychodząc ze swojej żony. Obrócił ją, zniżył na kolana do podłogi i wsunął swojego kutasa do jej ust. Zaczął ją posuwać w gardło, a ta, wcale nie protestowała. Krztusiła się, ale dzielnie obciągała staremu.
– I kto tu niby przesadza? – zapytała z głupim uśmiechem Agnieszka. Podeszła do ojca i złapała za jego jajka.
Widząc co się może wydarzyć, przestałem robić minetę Ali i usiadłem na kanapie, sadzając na swych kolanach siostrę. Mój penis był już miękki. Kilka wtrysków mocno go zmęczyły. Pocałowałem namiętni siostrę i mocno przytuliłem. Agnieszka masowała ojcu jajka, a drugą rękę położyła na jego pośladku.
– Na kolana! – Powiedział ojciec, a Aga szybko wykonała polecenie. Ojciec jeszcze chwilkę posuwał matkę w gardło, wyszedł z niej i wsunął swojego twardego fiuta do ust Agnieszki. Nie posuwał jej tak ostro, jak swojej żony. Początkowo wkładał jej tylko żołędzia, ale Agnieszka wyraźnie chciała głębszych doznań. Nasza matka wstała pocałowała ojca, klepnęła go w tyłek i usiadła koło mnie. Pogładziła piersi Ali, spojrzała na mnie z uśmiechem.
– No to chodź tu, Adasiu, pokaz czego się nauczyłeś – powiedziała rozchylając swoją muszelkę. Jej czerwona cipka wyglądała bardzo apetycznie. Pocałowałem Alicję z języczkiem, wsunąłem w jej cipkę dwa palce, po czym je wyjąłem i oblizałem. Odkleiłem się od siostry i kucnąłem przed matką. Przystawiłem swój nos do jej łechtaczki i wsunąłem język do środka. Jej cipka nie smakowała jak sióstr, ale była świetna. Pamiętam, jak pierwszy raz robiłem matce minetę. To było wtedy, gdy przyłapała nas w pokoju. Czego mogła oczekiwać, skoro my zawsze chodziliśmy nadzy? Pamiętam ten dzień dokładnie. Było to z pięć lat temu…
…. Brałem wtedy prysznic i bawiłem się swoim, jeszcze, małym przyjacielem. Wyszedłem spod prysznica, moje pozbawione włosów ciało było jeszcze mokre, bo nie chciałem się wycierać. Chciałem natomiast położyć się do łóżka i zwalić konia. Gdy tak leżałem, w drzwiach stanęła Agnieszka. Spojrzałem na nią, gdy przyglądała się z uśmiechem. Jej cycki sterczały z podniecenia. Usiadła na moim łóżku i chwyciła mojego fiuta. Chwilę nim poruszała, po czym umieściła go sobie w ustach. To, co robiła, było świetne, choć jeszcze nie miała tej umiejętności, co dziś. Aga przestała mi obciągać.
– Widziałam to kilka dni temu u rodziców – powiedziała, usiadła na mojej twarzy i dalej zabawiała się moim kutasem. Widziałem jej małą cipkę. Miała dziwny zapach i smak, ale od razu zacząłem ssać i lizać jej łechtaczkę, a zaraz potem wsunąłem język do dziurki. Była mała, ciasna i całkiem mokra. Nasza zabawę przerwała matka.
– Czy wy powariowaliście?! – zapytała gniewnie. – Ty ciągle walisz konia, ale to nie powód, żeby zabawiać się ze swoją siostrą!
Próbowałem się ruszyć, ale siostra wciąż siedziała na moich ustach. – Agnieszko, wstań proszę, a ty Adasiu siadaj. Usiądź teraz obok brata – powiedziała moja matka zajmując miejsce obok mnie. Poczułem, jak mój penis się skurczył, pomimo, że Aga ledwo ze mnie zeszła. – Widziałeś już nie raz cipke swoich sióstr, ale chyba pierwszy raz ja lizałeś, prawda? Tak? – dopytywała moja mama.
– Tak. Pierwszy raz, w zasadzie to nigdy przecież się nie zasłaniamy. Widziałem jak się ubierają, czasem jak masturbują i ja się wtedy dołączałem. Ja na swoim łóżku, ale to było kilka razy, w zasadzie dopiero od miesiąca, może trzech… – zacząłem się tłumaczyć.
– Dobrze, już dobrze. Zobacz – matka położyła się i rozłożyła swoje nogi. Pokazała piękną muszelkę, różowa z bardzo małym wzorkiem z włosów. Poczułem, jak mój penis się usztywnia. – Przyłóż Adasiu swoje usta do mojej cipki i delikatnie ją poliż. Delikatnie z wierzchu, a potem wchodź językiem do środka, tam znajdziesz taki punkt… Adasiu, skąd ty… Ach…. Adasiu, kto cię tego nauczył?
– Oglądałem filmy, mamo – odkleiłem się na chwilkę od cipki mojej matki, ale zaraz znowu przywarłem do niej ustami. Tym razem mocniej przycisnąłem usta i nos lizać, ssąc i całując jej wargi sromowe.
– Dobrze już, przestań. Proszę… – poprosiła mnie matka i poleciła położyć się Adze. – Teraz pokaż to na swojej siostrze.
Mój kutas był twardy jak skała, czułem że skóra zsunęła się, odsłaniając czerwonego żołędzia. Moja matka zauważyła to i gdy tylko przystawiłem swoją twarz do Agi cipki, zaraz wstała i zaczęła masować moją mosznę od strony odbytu. Potem przeszła na penisa. Z podniecenia zacząłem szybciej wiercić językiem, wyginać się i prężyć. Chciałem wejść w cipkę Agi. Wiele razy chciałem to zrobić, ale co by powiedzieli rodzice… Moja matka nie przestawała mnie masować, aż w końcu wsunęła palec do mojego odbytu. Fala orgazmu mnie zalała.
– Ha ha ha, zupełnie jak twój ojciec – zaśmiała się matka. – Też lubi takie zabawy. Ale nie przejmuj się, za chwilkę będziesz miał spermę. Teraz usiądź, a ty, Agnieszko, kucnij przed bratem. Ja też to zrobię i zobacz. – Matka wsunęła sobie do ust mojego kutasa, a następnie zaczęła go ssać.
– Masz jeszcze małego peniska, Adasiu, ale zobaczysz, że za chwilkę będzie duży i dorodny. Twoim siostrom już też zaczynają rosnąć piersi, widzisz? – powiedziała na chwilkę wyjmując sobie mojego fiuta z ust. – Też Aguś chodź do mnie, nauczę cię robienia loda – zwróciła się do mojej siostry. – Chwyć penisa na dole i zacznij lizać i ssać jego główkę. O tak… Bardzo dobrze. Adasiu, podoba się? – spytała mnie, a ja już odpływałem. – Oj chyba bardzo się podoba. Teraz wyjmij go zacznij jedną ręką masować jego żołędzia, a drugą jajka.
Leżałem z rozstawionymi nogami, jeszcze nikt nie walił mi tak, jak ona teraz. Oddychałem głęboko, co chwilkę stękając. Poczułem, że nadchodzi szczyt. Zacząłem głośno stękać i szybciej oddychać.
– Teraz kochanie musisz zwolnić i dopasować się do oddechu brata – poleciła matka. – Wolniutko, ale nie przestawaj, gdy jego oddech się zwolni, Ty przyśpiesz.
Strasznie mnie to nakręciło, ale i wkurzyło, bo czułem, że mój orgazm jeszcze nie nadchodzi, mimo że jestem tak blisko. Po jakieś minucie, Aga przyspieszyła a ja jęcząc doszedłem. Agnieszka natychmiast wsunęłam sobie mojego fiuta do ust, co spotęgowało doznanie. Również matka pochwaliła ją za ten ruch.
– To teraz Ty Adasiu chodź i pobawisz się łechtaczką siostry, ale nie możesz wsuwać jej palców do jej cipki….
Stękanie mojej matki wyrwało mnie z moich retrospekcji.
– Robisz duże postępy Adasiu. Naprawdę bardzo dobrze.
Agnieszka robiła ojcu loda, ale za chwilkę jej miejsce zajęła Ala. Ta wsunęła zdecydowanie głębiej kutasa ojca, co ojcu wyraźnie się spodobało. Chwycił potylicę córki i przycisnął do swojego podbrzusza. Aga na chwilkę zniknęła, ale zaraz wróciła z zabawką z sypialni rodziców. To był wibrator dla facetów, gdzie jedna część kobieta wkłada do swojej waginy. W tym czasie nałożyłem kondoma na swojego fiuta i zacząłem posuwać mamę. W tym czasie Aga wsunęła w mój odbyt sztucznego kutasa. Poczułem, jak zaczyna mi rozpychać tyłek.
Nakręciło mnie to jeszcze bardziej, gdy wjechała nim do samego końca. To nie pierwszy raz, gdy tak zrobiła. Często bawiliśmy się dildem starych. Widać, mój ojciec też lubi takie atrakcje. Gdy tylko Aga wsunęła cały wibrator, ja pchnąłem swoim sztywnym kutasem matkę. Wysuwając i wsuwając się z jej cipki, jednocześnie nadziewałem się na sztucznego fiuta Agi.
– Adasiu, och…. Tak, ale skąd Wy… Och, tak. Dobrze, bardzo dobrze, nie przerywaj, ooooch – wzdychała moja matka. Im bardziej i mocniej ją pieprzyłem, tak samo pieprzyła mnie siostra, która też się we mnie poruszała. Druga część jej dildo wysunięta była w jej cipkę. Zarówno Aga, jak i matka wyły i jęczały, natomiast ojciec przestał posuwać gardło Ali i położył ją na kuchennym stole. Kucnął przed nią i zaczął lizać jej waginę. Ala wyraźnie nakręcona wyła, krzyczała i wiła się na blacie.
Po chwili, ojciec nałożył na swojego ogromnego kutasa prezerwatywę i wsunął delikatnie w jej cipkę. Ala aż zrobiła mostek. Ojciec chwycił dłońmi cycki Ali, a zaraz potem objął ją i mocno do siebie przytulił, nie przestając nabijać jej na swojego kutasa. Jego czerwony i spocony fiut z dużą prędkością poruszał się w cipce Alicji. Jajka rytmicznie uderzały o tyłek młodszej siostry. W pewnym momencie ojciec odkleił się od swojej córki, a ta wystrzeliła sporą porcję moczu. Ojciec zaraz wszedł z powrotem i mocniej posuwał Alę. Ta przestała już piszczeć, a zaczęła krzyczeć i wyć. Ojciec jeszcze chwilkę ruchał małą, aż w końcu wyszedł z niej, zdjął gumę i spuścił się na jej brzuch i cycki. Alicja leżała bez ruchu, ciężko dysząc. Co chwilkę powtarzając, że było super.
W tym samym czasie, ja posuwałem matkę, a sztywne dildo posuwało mnie. Czułem, jak gumowy kutas z dużą prędkością penetruje moje trzewia, drażniąc mój punkt „G”. Poczułem, że dochodzę, wyszedłem z matki, zdjąłem gumę i spuściłem się na jej cycki.
Wtrysk był taki mocny, że doleciał do ust. Poczułem niesamowity orgazm, ale Agnieszka wciąż mnie ruchała. Ojciec podszedł do nas i odsunął Agę od mojego tyłka. Wyjął jej z cipki dildo i oblizał konie, który siedział w jej środku. Ustawił tyłem moją siostrę na tym samym łóżku, na którym posuwałem matkę i wszedł w nią. Alicja w tym czasie zgarniała palcami spermę, która wciąż była na jej brzuchu. Podszedłem do Ali i zlizywałem z niej resztki wtrysku i na swoim języku przekazywałem siostrze.
Agnieszka odwrócona tyłem powolnymi ruchami była grzmocona przez ojca.
– Adam, chodź do mnie – rzucił. – Weźmiemy ją na dwa baty.
– Sorki tatuś, ale spuściłem się już kilka razy. Nie dam rady więcej. Może jutro, albo coś? – powiedziałem słabym głosem. Ledwo mogłem chodzić, od tego rżnięcia.
Moja siostra i matka leżały bez ruchu, ja usiadłem obok Agi, która kolejny raz szczytowała. Ojciec wyszedł z Agi i trysnął na moją klatę, po czym osunął się na łóżko i przytulił do swojej żony. Wszyscy zmęczeni leżeliśmy przez chwilę, ale zaraz poszliśmy pod prysznic.
Najpierw ja z siostrami, potem rodzice. Nie mogłem się dotknąć, więc poprosiłem Alę, żeby mnie umyła. Siostry miały ten sam problem. Gdy wróciliśmy do pokoju, padliśmy na jednym łóżku przytuleni do siebie. Jutro też jest dzień…
—Opowiadanie nadesłane przez czytelnika